Jeśli zapytalibyście mnie o książkę roku to bez wątpienia była by nią właśnie ona- „Dobra relacja. Skrzynka z narzędziami dla współczesnej rodziny” Małgorzaty Musiał. Książka która zdefiniowała mi macierzyństwo. I o ile nie istnieją książki idealne, to z powodzeniem ta jest taką która zmienia wszystko- dotychczasowe metody wychowawcze i spojrzenie na całe nasze macierzyństwo. Nie daje gotowych rozwiązań, jednak pokazuje którymi ścieżkami warto podążać i dlaczego warto to robić.
Zanim przewiniesz tekst w dół, lub klikniesz czerwony krzyżyk u góry strony- daj mi szansę nieco Ci o niej opowiedzieć. Dla mnie jest książką niezwykłą. Taką która naprowadza na tory myślenia które jest mi bardzo bliskie. Tak jak rodzicielstwo bliskości i wychowanie bez kar, które tak promuję i któremu jestem wierna od długiego już czasu.
Wracam do niej niezliczoną ilość razy. Są momenty, kiedy czytam dany rozdział 7-8 raz i wciąż na nowo staram się ułożyć w głowie to co już dawno gdzieś we mnie kiełkowało.
Stare metody wychowawcze i paradygmaty wyrzuciłam w kąt
Powiedz, czy to nie jest tak, że kiedy dziecko zrobi coś złego, coś co nie jest zgodnie z tym czego od niego oczekujemy pierwsze co nam przychodzi do głowy to wymierzenie mu kary? Kara jest najchętniej stosowaną od pokoleń metodą, dzięki której chcemy by nasze działania odniosły skutek. Chcemy nauczyć dziecko, jak postępować, jak odróżniać dobro od zła, jak sprawić by czuło się bezpieczne.
Tymczasem największym paradoksem jest to, że właśnie kara jest najmniej skuteczną metodą. Jako przykład karą niech będzie postawienie w kącie. Dziecko ma się uspokoić, przemyśleć swoje zachowanie i więcej go nie powtórzyć. Tymczasem wiesz co czuje? Przypomnij sobie (może sam/ sama byłeś w takiej sytuacji)- złość, rozgoryczenie, często upokorzenie. Zamiast skupić się na istocie problemu, zbudować dobre mocne ciepłe relacje, korzystamy z najprostszego ale jak się okazuje z wcale nieskutecznego narzędzia- kary.
Wszystko fajnie. Tylko jak nie kara to co?-pomyślisz. Autorka książki pokazuje nam czymże ją zastąpić. Co ważne zauważa że to jak pisze „zupełnie nowe ciasto”- bo nie ma czegoś zamiast. To po co sięgamy, to zupełnie nowa droga.
Model piramidy
Książka opisuje jak postępować. Jak nauczyć się całkiem nowego myślenia. I to całkiem nowe spojrzenie umożliwia nam piramida. Ten autorski model piramidy właśnie składa się z pięciu stopni. Co ciekawe nie są one ograniczone kolejnością ani jakąś hierarchią, jednak ich elastyczne codzienne stosowanie, zupełnie wymiennie, w zależności od potrzeb pozwala spojrzeć na świat oczami dziecka. To dzięki tym narzędziom mamy szansę na zbudowanie szczęśliwej, zdrowej relacji z dzieckiem.
Bezcenne wskazówki tu zawarte pomogą nam rodzicom w radzeniu sobie na co dzień z emocjami naszych pociech, oraz nas samych. To dzięki nim wciąż uczę się jak radzić sobie z potrzebami moich dzieci, jak z nimi rozmawiać (jak słuchać naprawdę), jak troszczyć się o nie, jak rozwiązywać konflikty, a wszystko to przy jednoczesnym pamiętaniu o samej sobie. Choć to niełatwe, biorąc pod uwagę to że każdy z domowników ma inne oczekiwania, a my sami często żyjemy w pośpiechu- to dziś wiem, że jak najbardziej możliwe.
Dobra relacja. Skrzynka z narzędziami dla współczesnej rodziny”- to najpiękniejszy prezent jaki w życiu dostałam
Z początku mojej macierzyńskiej drogi przyjęłam postawę jaką dostałam w spadku po rodzicach- automatycznie realizowałam ich sposób myślenia, ich sposoby na rozwiązywanie problemów, wychowywanie dzieci. Ba, nawet rozmawiania z nimi!
Jednak od początku czułam, że ten model mi nie odpowiada. Długo szukałam tego zgodnego ze swoim wewnętrznym ja. Z czasem zupełnie zrezygnowałam z kar. Podświadomie czułam że nie dość że nie skutkują, to budują jakiś niewidzialny mur między nami. A najważniejsze dla mnie było zbudowanie prawdziwie szczerych i mocnych relacji z moimi synami. A kara (czytaj: wykorzystanie przewagi rodzica) jakoś mi do tego nie pasowały. Pozostawało jeszcze odpowiedzenie sobie na pytanie- jak to ominąć.
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam że książka ta prowadzi mnie dziś za rękę- ułatwia bycie mamą. Pomaga w chwilach zwątpienia i odpowiada na setki pytań na które nie znałam odpowiedzi. To między innymi dzięki niej i wskazówkom w niej zawartym dziś wiem że droga którą idę jest zgodna z moimi wewnętrznymi przekonaniami. Uczy świadomego rodzicielstwa.
To najpiękniejsza pozycja na książkowym rynku wprowadzająca nas do świata miłości, samoświadomości, zrozumienia małego człowieka i zbudowania z nim cudownej relacji na całe nasze życie.
Tytuł: Dobra relacja. Skrzynka z narzędziami dla współczesnej rodziny
Autor: Małgorzata Musiał
Wydawnictwo: Mamania



