Mimo, że do wiosny jeszcze daleko ostatnio zaświtała mi pewna myśl. Mianowicie w głowie mam tysiące myśli dotyczących tego jak urządzić przydomowy plac zabaw naszym chłopcom. A że typ taki ze mnie że lubię sobie wszystko zawczasu zaplanować, w wolnych chwilach przeczesuję internet w poszukiwaniu inspiracji. Zaczęłam oczywiście od mojego ulubionego Pinteresta, bez którego już ciężko by mi się żyło, bo tylu pomysłów co tam, nie znajdziecie nigdzie indziej 😉 Pomyślałam, że podzielę się z Wami swoimi pomysłami, bo może i Wy planujecie stworzenie czegoś fajnego dla swoich maluchów.
Jak urządzić przydomowy plac zabaw, by nie było nudy?
Po pierwsze i najważniejsze… Mimo, że nie zaskoczę Was tym, to nie wyobrażam sobie przestrzeni do zabaw bez huśtawki i zjeżdżalni. To taka podstawa bez której ani rusz. Najbardziej podobają mi się takie drewniane w formie domków z drabinką np. i innymi bajerami jak choćby te:
Na zdjęciach: place zabaw drewniane (Ogrodosfera.pl)
Znalazłam nawet takie jak chciałam tylko wybór jest tak duży, że nie bardzo umiem się zdecydować. Na razie moim faworytem jest ten ze sklepikiem- klik. Fajny, co sądzicie?
Tematu tego pewno nie ogarnę w rok. Chciałabym bowiem, aby było to miejsce z prawdziwego zdarzenia- taki małpi gaj, jeśli wiecie o czym mówię 😉
Musze tylko odpowiednio rozplanować budżet na ten cel. Choć dobra wiadomość jest taka, że wiele rzeczy z powodzeniem możemy zrobić też sami. Tym samym wiem już co zrobię np. z nadmiarem opon, które kurzą się niepotrzebne w garażu! Tak więc na pewno przyszły rok upłynie mi na zagospodarowywaniu tego dziecięcego kąta w naszym ogrodzie. A ten na szczęście mały nie jest, co sprawę mi nieco ułatwia 🙂
Bardzo spodobały mi się pomysły na niebanalne piaskownice w różnych formach, miejsce do gier i pionki z kamyczków. Rewelacyjne są też liczydła z kamieni i tory przeszkód! Aż chce mi się działać 🙂
Nie wiem jak Wam, ale ja co rusz widzę jakieś nowsze zastosowanie palet. Widziałam już łóżka, stoły, półki. Ale dziś pierwszy raz zobaczyłam dziecięcą kuchenkę z nich wykonaną. Jak dla mnie bombowa. Nie wymaga jakiegoś ogromnego nakładu pracy a efekt na prawdę powala.
A może sami macie jakieś ciekawe pomysły odnośnie zagospodarowania terenu dla dzieciaków?
fot. Pinterest



