Przepisy, to chyba trochę na wyrost, bo co to za logika połączyć parę składników, ale pomysły i smaki pierwsza klasa, więc szkoda byłoby nie spróbować 😉 Tym bardziej że oprócz walorów smakowych mają one tez właściwości zdrowotne- bogate są w witaminy oraz oczyszczają organizm z toksyn. A to wszystko to nasze domowe wody smakowe.
Lato w pełni, temperatury prawie afrykańskie, wakacje… czyli wszystko na swoim miejscu. W takie dni, to szczególnie dzieciaki zapominają o piciu odpowiedniej ilości wody. Przyznam Ci się że ja sama chętniej jakoś sięgam po soki, albo zwykłą herbatę, z cytryną i kostkami lodu, a do zwykłej wody jakoś się nie garnę. Nigdy nie widziałam różnicy między jej rodzajami- gazowana czy nie- nie było nam ze sobą po drodze. Moi chłopcy podobnie, ale umówmy się że to właśnie wodę powinniśmy pić w największych ilościach, bo filtruje nasze nerki.
Na szczęście przyszła do nas moda, chyba z USA…
na picie wód smakowych. Znaleźć je możesz z powodzeniem na półkach sklepowych, ale uwaga!!! Mimo, że jest to np. woda cytrynowa, istnieje duże prawdopodobieństwo, że cytryny nawet jednej malusieńkiej to ona nie widziała, ponieważ z reguły, wody smakowe, nawet te przeznaczone typowo dla małych dzieci, są jedynie sztucznie aromatyzowane... o zgrozo są to więc bezbarwne, ale wciąż nie zdrowe napoje. I mimo, że dość smaczne to lepiej je omijać, a już na pewno nie podawać ich maluchom.
Mam na to jednak sposób- domowe wody smakowe!
Zresztą Ameryki nie odkryłam, bo dziewczyny blogowe już dawno zaserwowały Wam swoje przepisy- woda+cytryna+ lub inne sezonowe owoce i gotowe. Aby więc nie kopiować ich treści a Ciebie nie zanudzać opiszę Ci nieco mniej znane ale równie smaczne i zdrowe kompozycje.
Słyszałaś np. o wodzie smakowej z dodatkiem wody kokosowej, ananasa, tymianku cytrynowego, anyżu, imbiru, płatków róży, pomidora, fenkułu, soku z brzozy, papai, liczi czy kokosa? Spokojnie, nie wszystko na raz 🙂 Ale zapachniało co?
Wiesz, pisząc ten tekst właśnie popijam wodę z dodatkiem gruszki i rabarbaru. Banał powiesz? A wiesz jakie to dobre? Sama byłam zaskoczona. To jedna z moich ulubionych. Chłopcy lubią za to wodę z granatem, arbuzem i miętą lub morelą, mango, wiśniami i melisą.
Najfajniejsze jest to, że tu nie można się nudzić. Ogranicza Cię jedynie wyobraźnia, bo do zrobienia takiej owocowej, albo warzywnej lub ziołowej wody smakowej możesz użyć dosłownie wszystkiego co masz pod ręką. Liczba kombinacji nieograniczona.
Czego potrzebujesz?
Poza owocami, warzywami, lub ziołami- potrzebujesz słoików. Odkrywcze, nie? 😉 I to najlepiej ładnych! Super są takie ze słomką. Serio, nie żartuje- takie wody nie dość że smaczne i zdrowe to jeszcze wyglądają ładnie, a wiadomo, człowiek je najpierw oczami… a dzieci to już zupełnie. A o nie głównie chodzi, bo zwykle to z nimi, a raczej z namówieniem ich do picia wody najczęściej jest problem. A właściwie był, a nie jest, bo odkąd wspólnie robimy takie domowe napoje problem ten zniknął zupełnie!
Zobacz, to nasze wariacje smakowe. Po zalaniu owoców wodą, odczekaliśmy kilka godzin- wtedy woda ładnie nabrała smaku. Do tego kilka kostek lodu i nic tylko pić! Aha, owoce które zostają po wypiciu zjadamy od razu, albo przygotowujemy z nich dodatkowo kompot. Takie dwie pieczenie na jednym rożnie, a raczej dwa napoje na jednych owocach 😉



