Czy wiesz, że podobno statystycznie największym zainteresowaniem wśród zabawek cieszą się te kreatywne? I fajnie, bo wpływają one na rozwój mózgu malucha, ponieważ bawiąc, przy okazji też uczą. Tyle że ja odnoszę wrażenie, że ogromna część zabawek dostępnych na rynku, którą nazwano kreatywną, wcale nią nie jest. Dziś mam jednak dla Was zestawienie trzech, (dosłownie) fenomenalnych zabawek kreatywnych nie tylko z nazwy, którymi od dłuższego już czasu bawią się moi chłopcy. Te zabawki kreatywne faktycznie bawiąc, uczą, zmuszają do myślenia i niesamowicie rozwijają wyobraźnię dziecka. No i najważniejsze – nie nudzą ani 3-, ani 8-latka. I jeszcze jedno – gdybyś zapytała mnie o top 3 naszych ulubionych zabawek to z całą pewnością te, które za chwilę Ci pokaże stanęłyby na podium. I to przed klockami Lego i ciastoliną, więc chyba sama rozumiesz, jaki robią szał 😉
Zabawki kreatywne nie tylko z nazwy:
Koraliki Aquabeads
To zabawka z działu tych artystycznych. Niby zwykłe koraliki, ale w połączeniu z odrobiną wody – to istna magia! Zabawa polega na ułożeniu za pomocą chwytaka-aplikatora obrazków, które przedstawione są na szablonach. Szablonów jest kilkanaście – można je do woli zmieniać. Wystarczy jedynie podłożyć je pod specjalną dziurkowaną, przezroczystą, plastikową podkładkę, na której formuje się koraliki. Układanie koralików doskonale ćwiczy motorykę małą dziecka. W naszym zestawie znajduje się aż 2400 koralików w różnych kolorach, a one same posegregowane są w specjalnym pojemniku. Kiedy koralikowy obrazek jest już ułożony, wystarczy go spryskać wodą i odczekać aż dobrze wyschnie. Chłopcy tworzą koralikowe żyrafy, koniki, autka, tęcze i wiele innych. Co więcej, ogranicza nas tylko wyobraźnia. Szablony są tylko pomocą, bo z powodzeniem można tworzyć własne obrazki – tęcze, chmury, budynki i co nam tylko przyjdzie do głowy. Przy okazji zabawy dziecko ćwiczy chwyt pęsetowy (konieczny do nauki pisania) oraz koordynację ręka-oko. Według nas – strzał w dziesiątkę! Zdecydowanie polecam.
Drukarka figurek 3D Bunchems
Znasz „banczemsy”? To takie małe, kolorowe rzepy, z których możesz ułożyć wszystko, co tylko przyjdzie Ci do głowy. Z pomocą drukarki zabawa jest jeszcze ciekawsza. Zadaniem dziecka jest układanie rzepów na specjalnie do tego przygotowanej „tacce” projektowej drukarki. Postępując zgodnie z kolejnymi krokami instrukcji, które pozwalają na stworzenie kolejnych poziomów naszego rzepowego stwora, tworzymy coraz to nowsze i bardziej skomplikowane kształty. Z pomocą instrukcji dzieci mogą ułożyć biedronkę, pszczółkę, piłkarza, małpkę, pingwina, żółwia, dziewczynkę i wiele, wiele innych.
Ta sprytna maszynka zajmuje chłopców na naprawdę długi czas. Mam wrażenie, że to jedna z nielicznych zabawek, które przenigdy się nie nudzą. Niesamowicie wpływa na rozwój wyobraźni malucha, dostarcza stymulację dotykową oraz ćwiczy motorykę małą.
Klocki magnetyczne Geomag
To prezent, który chłopcy dostali od Św. Mikołaja 😉 Jeśli musiałabym wybierać spośród wszystkich zabawek na świecie jakie udało mi się zobaczyć, to właśnie te klocki zdecydowanie zyskałyby pierwsze miejsce w kategorii tych najbardziej kreatywnych. Te magnetyczne klocki konstrukcyjne pozwalają na budowanie z nich zarówno konstrukcji płaskich, jak i przestrzennych. To nie chiński, badziewny produkt, ale coś przemyślanego w każdym calu i wykonanego ze szwajcarską precyzją. Oprócz tego, że rozwijają one wyobraźnię dziecka i ćwiczą jego myślenie przestrzenne, to w dodatku doskonalą zdolności manualne.
Ich układanie wciąga jak mało co. Można powiedzieć że układamy je rodzinnie, a wręcz pokoleniowo, bo i nam dorosłym zabawa nimi dostarcza niemałej przyjemności 😉
Niewątpliwie – dają one ogromne pole do popisu wyobraźni, która pracuje tu na najwyższych obrotach 🙂
I jeszcze jedno – cechą wspólną wymienionych zabawek jest to, że są niezwykle uniwersalne – pokocha je i przedszkolak, i starsze dziecko. Wszystkie z tych zabawek, jak również wiele innych kreatywnych zestawów, są dostępne w sklepach SMYK i na smyk.com.



